Chodzenie z kogutkiem wywodzi się z obyczajów słowiańskich. Ptak ten symbolizował witalność i płodność. Przywożąc go na wózku dyngusowym, wprowadzało się do wsi wiosnę. Najpierw był to żywy kogut, potem zastąpił go drewniany kurek. Sam wózek ozdabiają kwiaty, korale i kolorowe wstążki. Śmigus-dyngus to była okazja dla młodych do wspólnej zabawy.

 

Przez wieki chodzenie z kogutkiem było nieodłącznym elementem świąt Wielkiej Nocy. Dziś pozostały nieliczne miejsca, gdzie ta tradycja przetrwała, tak jak w Rossoszycy…A wszystko za sprawą uczniów ZSS w Rafałówce, którzy to odwiedzili nas właśnie z kogutkiem.

gallery1 gallery1 gallery1
gallery1